Wisła przegrywa baraże

Wisła przegrywa baraże

Wisła Sandomierz przegrała 1-2 (0-1) u siebie z Radomiakiem Radom w meczu rewanżowym baraży o udział w II lidze. Jedyną bramkę dla wiślaków strzelił z rzutu karnego Bartłomiej Gołasa.

Przed rozpoczęciem meczu piłkarze Wisły otrzymali z rąk prezesa Świętokrzyskiego ZPN-u Mirosława Malinowskiego puchar za zdobycie pierwszego miejsca w rozgrywkach III ligi małopolsko-świętokrzyskiej.

Pierwsza część spotkania miała dwa oblicza - pierwsze radomskie, drugie sandomierskie. Początek meczu zdominowali goście i tym samym pierwsi mieli okazje do strzelenia bramki. W 9. minucie z dystansu niecelnie uderzył Mateusz Radecki, a dwie minut później dobre uderzenie Leândro pewne obronił Stanisław Wierzgacz. W 13. minucie Radomiak zdobył swoją pierwszą bramkę w dwumeczu barażowym. Z lewej strony boiska futbolówkę stracił Bartłomiej Gołasa i niemal błyskawicznie trafiła do Szymona Stanisławskiego, który ruszył na bramkę Wisły i uderzył w taki sposób, że piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki, a następnie od murawy tuż za linią końcową. Przez chwilę piłkarze sandomierzan i zgromadzeni widzowie mieli wątpliwości czy piłka faktycznie znalazła się w bramce, ale decyzja sędziego je wyjaśniła.

Przez kolejny kwadrans zdeterminowani wiślacy częściej utrzymywali się przy piłce i tworzyli więcej okazji. W 28. minucie Kamil Hul płasko uderzył z ponad 20 metrów i zaskoczył tym Michała Kulę, który instynktowną obroną nogami uratował swój zespół przed utratą gola. Minutę później świetną sytuację zmarnował Stanisławski. Pod koniec pierwszej połowy swoje szanse mieli jeszcze Chinonso Agu i Stanisławski, jednak nie potrafili pokonać Wierzgacza.

W drugiej odsłonie wiślacy jeszcze bardziej przycisnęli zespół rywala. W 49. minucie dobrze z dystansu uderzył Gołasa, jednak z dużym trudem piłkę złapał Kula. W 54. minucie ponownie błysnął Leândro, który w sytuacji sam na sam umieścił piłkę w siatce. Cztery minuty później Aleksiej Dubina mógł być w roli głównej, zdobywając bramkę samobójcza, ale Radomiaka efektowną obroną uratował Kula. W 67. minucie ładnie zapowiadającą się akcję trójki Hul-Jarosław Piątkowski-Jarosław Pacholarz fatalnym strzałem zakończył ten ostatni.

W 83. minucie Pacholarz prostopadłym podaniem obsłużył Rafała Mikulca, a ten w polu karnym został powalony na murawę w sposób nieprzepisowy. Arbiter Sebastian Krasny podyktował "jedenastkę", którą na bramkę pewnym strzałem zamienił Gołasa. Po tym golu wiślacy próbowali jeszcze doprowadzić do remisu m.in. w 86. minucie mało zabrakło Bartoszowi Szepecie.

Ostatecznie Radomiak wygrał w Sandomierzu 2-1 (1-0) i awansował do rozgrywek II ligi. Wiślacy rozegrali ładne spotkanie, a do rozegrania pozostał jeszcze mecz pucharowy z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.

17 czerwca 2015, 17:00 - Sandomierz (Miejski Stadion Sportowy)
Wisła Sandomierz 1-2 Radomiak Radom
Bartłomiej Gołasa 83 (k) - Szymon Stanisławski 13, Leândro 54

Wisła: 1. Stanisław Wierzgacz - 11. Maciej Ziółek (60, 9. Jarosław Pacholarz), 4. Daniel Beszczyński, 3. Kamil Oślizło, 8. Bartłomiej Gołasa - 10. Jarosław Piątkowski, 13. Mateusz Podstolak, 20. Michał Motyl (75, 15. Jakub Kwiecień), 7. Kamil Hul (80, 18. Bartosz Szepeta), 14. Daniel Chorab - 19. Kacper Rak (60, 17. Rafał Mikulec).

Radomiak: 12. Michał Kula - 8. Jakub Cieciura, 2. Aleksiej Dubina, 4. Maciej Świdzikowski, 23. Bartosz Sulkowski - 14. Michał Kiełtyka (84, 17. Włodzimierz Puton), 19. Mateusz Radecki, 18. Chinonso Agu, 9. Leândro (76, 15. Patryk Wolski), 21. Dariusz Brągiel (90, 10. Kacper Wnuk) - 24. Szymon Stanisławski.

żółta kartka: Motyl.

sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).

źródło: własne

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości