Stróżak: Jesteśmy w stanie wygrać
W Wielką Sobotę w samo południe Wisła zagra z jedną z czołowych drużyn ligi - Sołą Oświęcim. Z tej okazji przeprowadziłem krótki wywiad z napastnikiem sandomierzan Maciejem Stróżakiem, który przez dwa i pół roku występował w barwach Soły.
Jak się czujesz w szeregach Wisły? Zaaklimatyzowałeś się w drużynie?
- Cały czas jeszcze się poznajemy na boisku, zarówno indywidualnie, jak i jako drużyna. Ogólnie mogę powiedzieć, że atmosfera w zespole jest bardzo dobra. W zespole czuję się dobrze. Wszyscy mamy jeden cel, i mam nadzieję, że uda się go osiągnąć na koniec sezonu.
W sobotę zagrasz przeciwko swojej byłej drużynie - Sole Oświęcim. W większości w składzie znajdują się zawodnicy, z którymi wspólnie grałeś? Czy czujesz dreszczyk emocji przed meczem, dodatkową motywację?
- W Sole mam dużo znajomych. Graliśmy razem. Mam bardzo dobre zdanie o większości z nich. Są to dobrzy zawodnicy. Na pewno nie będę nikomu nic udowadniał. Nie zawracam sobie głowy rzeczami, na które nie miałem wpływu. Jestem zawodnikiem Wisły. Chcę się skupić na zagraniu dobrego meczu i wygraniu go z całą drużyną.
Jaki styl gry preferuje Soła. Jakie są ich najmocniejsze strony?
- Na pewno Soła dobrze czuje się w ataku pozycyjnym. Mają zawodników, którzy potrafią przytrzymać się przy piłce i rozgrywać. Trzeba także uważać na kontrataki. Mają szybkich Jakuba Snadnego i Mateusza Glenia. Stałe fragmenty gry, to też mocna strona Soły. Musimy się ich wystrzegać, nie popełniać głupich fauli w pobliżu swojego pola karnego. Wiem jakie wskazówki przekazać kolegom, jak i trenerowi Pacholarzowi, jeśli chodzi o cały zespół Soły. Trener ma plan na ten mecz. Jeśli wszyscy będziemy się go na boisku trzymali, to jesteśmy w stanie wygrać to spotkanie.
Jakie miejsce przewidujesz dla Soły na koniec sezonu?
- Myślę, że będą w czołówce. Mają potencjał na miejsce 1-3.
Jaki rezultat będzie widniał w sobotę na tablicy wyników po meczu Wisła - Soła?
- Taki, który da nam trzy punkty.
źródło: własne
Komentarze