Rehabilitacja w ładnym stylu
Wisła Sandomierz w pełni zrehabilitowała się po poprzednich starciach i po raz pierwszy wygrała z rezerwami Wisły Kraków 2-0 (1-0). Zwycięstwo sandomierzanom zapewniły - piękny gol Jarosława Piątkowskiego i wykorzystany rzut karny Adriana Gębalskiego.
Spotkanie charakteryzowało się szybkim tempem i wysoką liczbą akcji podbramkowych, czyli to, co kibice lubią oglądać najbardziej.
Mimo, iż sandomierzanie nie mają dobrych wspomnień z poprzednich meczów z rezerwami "Białej Gwiazdy" bez skrupułów ruszyli do ataku i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 7. minucie po pierwszej groźniejszej akcji Jarosław Piątkowski zdobył bramkę. Pomocnik Wisły dobrze przyjął sobie piłkę w prawym narożniku pola karnego i huknął mocno, nie dając szans na obronę Gerardowi Bieszczadowi. Gospodarze przeważali przez dłuższą cześć pierwszej odsłony. Kolejna dobra okazja działa się też przy udziale Piątkowskiego. W 15. minucie Piątkowski gładko ograł Remigiusza Szywacza i podał do Macieja Ziółka, ten szybko odegrał w pole karne, jednak niepilnowany Piątkowski nie zdołał dosięgnąć futbolówki. Cztery minuty później z lewej strony boiska dobrą centrę dostał Adrian Gębalski, uderzył dobrze głową, ale prosto w ręce bramkarza. W 20. minucie odpowiedzieli goście. Kamil Kuczak uderzył z dystansu i z największym trudem piłkę wybił Stanisław Wierzgacz. Sześć minut później w niemądry sposób żółtą kartkę dostał Michał Czekaj, jak się potem okazało zemściło się to na piłkarzu w drugiej połowie.
Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy Piątkowski dobrze wypatrzył w polu karnym Kamila Hula, który chciał ponownie zabłysnąć fenomenalnym strzałem, ale tym razem nie udało się, jak to było w meczu z Sołą. Chwilę potem Hul próbował strzału z linii pola karnego, jednak nie trafił w światło bramki. Największe zagrożenie krakowianie stworzyli w 36. minucie. Wtedy to Tomasz Zając podał na lewą stronę do Grzegorza Gulczyńskiego, który ruszył odważnie na bramkę Wierzgacza i będąc w okolicy kilku metrów od bramki uderzył nad poprzeczką. Krótki moment później Ziółek szarżował prawą stroną, po drodze ponownie ośmieszył Szywacza, ale strzelił w bramkarza. Tuż przed przerwą fatalnie przed "szesnastką" zachował się Wierzgacz, na szczęście goście nie potrafili tego wykorzystać.
Drugą połowę mocnym akcentem rozpoczęli sandomierzanie. Do bezpańskiej piłki przed polem karnym dopadł Mariusz Kukiełka, ale minimalnie chybił. W 53. minucie Czekaj za zagranie ręką otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i musiał opuścić murawę. Szybko zareagował trener Wisły II - Maciej Musiał i zmienił jedynego "nieposkromionego" przez defensywę gospodarzy Tomasza Zająca na obrońcę Szymona Witka. W 62. minucie Gębalski został nieprzepisowo zatrzymany w polu karnym przez Gulczyńskiego, a arbiter wskazał na "jedenastkę". 25-letni napastnik pewnym uderzeniem zdobył drugą w meczu, a swoją trzecią w sezonie bramkę.
W 76. minucie ładną akcję stworzył duet Gębalski-Ziółek. Ten pierwszy będąc tyłem sprytnie podał do Ziółka, jednak we wszystkim zorientował się golkiper przeciwnika i skutecznie przeszkodził. Trzy minuty później Daniel Chorab sprokurował rzut wolny dla rezerw Wisły w niebezpiecznie bliskiej odległości od bramki własnego zespołu. Dobrą próbę Gulczyńskiego świetnie zniwelował Wierzgacz. W 84. minucie kolejny raz w roli głównej był Gębalski. Zawodnik Wisły wyśmienicie przyjął piłkę na klatkę piersiową, czym zmylił obrońcę i uderzył z powietrza, jednak uczynił to prosto w miejsce, gdzie stał Bieszczad. Jeszcze w doliczonym czasie czujność bramkarza sprawdził Piątkowski, ale piłkarz rywali zdał egzamin.
Dzięki zwycięstwu Wisła awansowała na 7. miejsce w ligowej tabeli. Natomiast rezerwy Wisły Kraków straciły pozycję lidera na rzecz Granatu Skarżysko-Kamienna. Kolejnym przeciwnikiem sandomierzan będzie 31 sierpnia Poroniec Poronin.
27 sierpnia 2014, 17:00 - Sandomierz (Miejski Stadion Sportowy)
Wisła Sandomierz 2-0 Wisła II Kraków
Jarosław Piątkowski 7, Adrian Gębalski 64 (k)
Wisła: 1. Stanisław Wierzgacz - 11. Maciej Ziółek, 24. Daniel Beszczyński, 6. Krystian Pydych, 14. Daniel Chorab - 18. Jarosław Piątkowski, 5. Mariusz Kukiełka (90, 3. Grzegorz Zimoląg), 16. Michał Wawryszczuk, 19. Kamil Hul (63, 10. Damian Nogaj), 20. Michał Motyl (80, 17. Przemysław Michalski) - 7. Adrian Gębalski (90, 15. Jakub Kwiecień).
Wisła II: 1. Gerard Bieszczad- 10. Przemysław Lech, 5. Piotr Żemło (51, 13. Bartłomiej Kolanko), 6. Michał Czekaj, 3. Remigiusz Szywacz - 25. Konrad Furtak, 19. Grzegorz Gulczyński, 21. Jakub Mordec (68, 8. Lucas Guedes), 7. Kamil Kuczak, 16. Damian Buras (76, 17. Jakub Bartosz) - 9. Tomasz Zając (58, 14. Szymon Witek).
żółte kartki: Ziółek, Piątkowski - Czekaj, Gulczyński.
czerwona kartka: Michał Czekaj (53. minuta, za drugą żółtą).
sędziował: Paweł Kukla (Kraków).
widzów: 250.
źródło: własne / Fot: Piotr Morawski/NadWisla24.pl
Komentarze