Porażka na koniec

Porażka na koniec

Wisła Sandomierz przegrała 0-2 (0-0) z Unią Tarnów w ostatnim meczu sezonu 2014/15 III ligi małopolsko-świętokrzyskiej. Wiślacy kolejkę wcześniej zapewnili sobie tytuł mistrzowski.

Wiślacy do spotkania z Unią Tarnów przystąpili spokojnie. Prowadzili atak pozycyjny. Wymieniali dużo podań. W 13. minucie napastnik Unii Krzysztof Ropski wbiegł w pole karne wiślaków i uderzył przy słupku, ale w ostatniej chwili skutecznie interweniował Stanisław Wierzgacz. Minutę później Jarosław Piątkowski wypatrzył dobrze ustawionego Jarosława Pacholarza i długim podaniem skierował futbolówkę na głowę napastnika gospodarzy, a bramkarz rywali musiał ratować się wybiciem za linię końcową. Chwilę potem Piątkowski uderzył sprzed pola karnego, ale piłka poszybowała wysoko nad bramką.

W 29. minucie dwójka Ropski-Adamski stworzyła okazję, ale mając przed sobą tylko bramkę zabrakło jedynie strzału. Dwie minuty później na bramkę Wisły uderzył Ropski, ale minimalnie chybił.

Po przerwie dwie sytuacje miał Marcel Tyl, ale w obu został zatrzymany przez Krzysztofa Płoskonia. W 56. minucie ponownie popisał się Płoskoń, broniąc w sytuacji sam na sam uderzenie Adriana Chłonia.

W 74. minucie goście wyszli na prowadzenie. Paweł Węgrzyn zagrał pomiędzy obrońcami Wisły do Filipa Wójcika, a ten z bliskiej odległości pokonał golkipera sandomierzan. W 80. minucie mogło być 1-1, jednak piękny rajd Bartosz Szepeta zakończył niecelnym strzałem z dystansu. Pięć minut później Pacholarz uderzył w stronę bramki przeciwnika, ale z linii bramkowej piłkę wybił Piotr Drozdowicz. Potem okazję z rzutu rożnego miał Daniel Beszczyński, jednak uderzył głową nad bramką.

W 89. minucie piłkarze Unii dobili wiślaków, zdobywając drugą bramkę. Z prawej strony boiska Łukasz Popiela popisał się precyzyjnym krosowym podaniem do Konrada Makowskiego, ten minął Płoskonia i strzelił w kierunku bramki, ale dobrze ustawiony był Kamil Oślizło, wybijając futbolówkę tuż przed linią bramkową, jednak zdołał dopaść do niej Chłoń, który mocno kropnął i ustalił wynik spotkania.

Mimo chwilowego niezadowolenia z wyniku na trybunach, potem wszyscy świętowali zdobycie mistrzostwa. Kibice podziękowali zawodnikom i trenerowi, a Ci odwzajemnili się brawami. Na koniec piłkarze Unii wykonali miły gest w stronę wiślaków i utworzyli szpaler dla mistrzów.

7 czerwca 2015, 17:00 - Sandomierz (Miejski Stadion Sportowy)
Wisła Sandomierz 0-2 Unia Tarnów
Filip Wójcik 74, Adrian Chłoń 89

Wisła: 1. Stanisław Wierzgacz (35, 12. Krzysztof Płoskoń) - 11. Maciej Ziółek, 24. Daniel Beszczyński, 27. Kamil Oślizło, 89. Bartłomiej Gołasa - 10. Jarosław Piątkowski, 18. Bartosz Szepeta, 20. Michał Motyl (46, 13. Mateusz Podstolak), 7. Kamil Hul (71, 23. Jakub Kwiecień), 6. Arkadiusz Kosno (63, 17. Łukasz Adamczyk) - 9. Jarosław Pacholarz.

Unia: 99. Karol Dybowski - 3. Łukasz Jamróg, 2. Marcin Więcek, 9. Kamil Pawlak, 4. Paweł Węgrzyn - 11. Mariusz Kamiński (52, 15. Adrian Chłoń), 32. Piotr Drozdowicz, 21. Artur Hebda (77, 10. Łukasz Popiela), 96. Marcel Tyl (71, 13. Konrad Makowski), 19. Szymon Adamski (57, 17. Filip Wójcik) - 28. Krzysztof Ropski.

żółta kartka: Wójcik.

sędziował: Przemysław Greń (Oświęcim).
widzów: 700.

źródło: własne

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości