Dziesiątka na koncie

Dziesiąte zwycięstwo z rzędu zanotowali piłkarze Wisły Sandomierz. W 15. kolejce ligowej wiślacy wygrali 2-1 (0-0) z Wierną Małogoszcz. Prowadzenie objęli goście po golu Huberta Dreja. Do wyrównania doprowadził Kamil Hul, a zwycięską bramkę strzelił Adrian Gębalski.

Pierwsza połowa spotkania była bardzo trudna do oglądania dla kibiców. Poziom gry był bardzo niski. Przez dłuższy czas brakowało zgrania, sytuacji bramkowych i strzałów. Wiślacy pierwszą groźną okazję stworzyli sobie dopiero w 24. minucie. Z prawej strony Przemysław Michalski odegrał do ustawionego w polu karnym Bartłomieja Gołasy, ale obrońca Wisły uderzył za lekko i piłkę pewnie złapał Dawid Frączek. Dwie minuty później dużo szczęścia miał Stanisław Wierzgacz, który minął się z futbolówką, stwarzając okazję do bramki dla Ernesta Supierza, ale ten również nie zdołał sięgnąć piłki.

W 32. minucie Jarosław Piątkowski szybko rozegrał rzut rożny z Michalskim, ten zagrał przed pole karne do Mariusza Kukiełki, który uderzył nieczysto, ale dobrze ustawiony był Daniel Beszczyński, jednak strzał 29-letniego obrońcy obronił piłkarz gości. Minutę później z dystansu uderzył Gębalski, ale minimalnie chybił. W 38. minucie z powodu urazu boisko opuścił Kukiełka, zastąpił go Kamil Hul. Do końca pierwszej części utrzymał się wynik bezbramkowy.

W drugiej połowie Wisła wyraźnie przycisnęła, ale brakowało wykończenia akcji. W 52. minucie Michał Smolarczyk przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów. Niepilnowany strzelił z dystansu, ale nie trafił w światło bramki. W 54. minucie Gębalski zmarnował najlepszą sytuację do zdobycia gola. Michalski zagrał z prawej strony, a Gębalski będąc tuż przy bramkarzu kopnął piłkę wysoko nad poprzeczką.

Po dziesięciu minutach od rozpoczęcia drugiej części meczu piłkarze Wiernej objęli prowadzenie. Krystian Pydych popełnił kompromitujący błąd i piłkę przejął Hubert Drej, który będąc w sytuacji sam na sam z Wierzgaczem zdobył bramkę. Na odpowiedź ze strony Wisły nie było trzeba długo czekać. W 58. minucie strzał Beszczyńskiego nie dotarł do bramki, ale kiedy piłkę otrzymał Hul migiem znalazła się w siatce, dając remis. W 61. minucie Rafał Mikulec ruszył przebojem na bramkę gości i oddał strzał, jednak minimalnie obok słupka. Siedem minut później Łukasz Adamczyk dobrze podał do Piątkowskiego, ale jego płaski strzał zdołał obronić golkiper.

W 72. minucie z radości zawrzały trybuny przy Koseły. Piękną wymianę podań, przy biernej postawie małogoszczan, fenomenalnym golem z szesnastu metrów zakończył Gębalski. Wiślacy próbowali jeszcze przypieczętować zwycięstwo trzecią bramką, ale próby w wykonaniu Hula i Nogaja nie doprowadziły do zmiany wyniku.

2 listopada 2014, 13:00 - Sandomierz (Miejski Stadion Sportowy)
Wisła Sandomierz 2-1 Wierna Małogoszcz
Kamil Hul 58, Adrian Gębalski 72 - Hubert Drej 55

Wisła: 1. Stanisław Wierzgacz - 11. Maciej Ziółek, 24. Daniel Beszczyński, 6. Krystian Pydych, 8. Bartłomiej Gołasa (60, 4. Rafał Mikulec) - 9. Przemysław Michalski (60, 17. Łukasz Adamczyk), 5. Mariusz Kukiełka (38, 19. Kamil Hul), 20. Michał Motyl (89, 16. Michał Wawryszczuk), 18. Jarosław Piątkowski, 10. Damian Nogaj - 7. Adrian Gębalski.

Wierna: 12. Dawid Frączek - 15. Szczepan Krzeszowski, 13. Tomasz Kita, 4. Michał Kołodziejczyk, 6. Tomasz Foksa (71, 14. Michał Malinowski) - 7. Michał Bała, 16. Przemysław Gajek (46, 20. Jakub Stachura), 10. Michał Jeziorski, 8. Ernest Supierz - 18. Hubert Drej, 9. Michał Smolarczyk.

żółte kartki: Stachura, Kita.

sędziował: Konrad Kolak (Nowy Sącz).

źródło: własne / fot: Piotr Morawski / NadWisla24.pl