Mocni u siebie

Wisła Sandomierz pozostaje niepokonana na własnym obiekcie. W meczu 4. kolejki wiślacy wygrali 2-1 (1-0) z Beskidem Andrychów. Zwycięstwo sandomierzanom zagwarantowały dwa trafienia Mateusza Michalskiego.

Trener Adam Mażysz, w porównaniu z poprzednimi meczami, zdecydował się po raz pierwszy na wystawienie na pozycji wysuniętego napastnika - Mateusza Michalskiego. Dotychczas miejsce to zajmował Tomasz Wolan, który tym razem zagrał na prawym skrzydle, a w rolę ofensywnego pomocnika wcielił się Karol Szustak. Jak się potem okazało takie ustawienie wspomnianej trójki było kluczowe dla przebiegu spotkania.

Goście praktycznie od początku meczu zastosowali wysoki pressing, chcąc tym samym wymusić błędy w obronie Wisły. Jak się okazało w 18. minucie los bywa przewrotny, bo to właśnie piłkarze Beskidu fatalnie zachowali się przy próbie złapania Michalskiego na pozycji spalonej. Napastnik wiślaków pewnie wykorzystał sytuację sam na sam i pokonał Oskara Szarka. Po objęciu prowadzenia gospodarze cofnęli się nieznacznie do obrony, ale defensywa rywali nie mogła liczyć na odpoczynek, bo już kilka minut po pierwszym golu, Mirosław Kabata w dogodnej akcji nie trafił czysto w piłkę.

Do przerwy gra wiślaków układała się na tyle dobrze, że nie były potrzebne żadne zmiany w składzie. W 49. minucie Michalskie, przy asyście obrońcy Beskidu zdołał w ekwilibrystyczny przelobować Szarka.

W 79. minucie nadzieję na chociażby podział punktów dał gościom najbardziej doświadczony zawodnik zespołu Beskidu - Tomasz Moskała, który jednak miał wiele szczęścia, bo futbolówka do siatki wpadła dopiero po rykoszecie. W kolejnych minutach wiślacy nie skupili się wyłącznie na obronie wyniku, ale na przypieczętowaniu zwycięstwa kolejnym golem. W 90. minucie Łukasz Adamczyk został nieprzepisowo zatrzymany przez Michała Śliwę i pomocnik Beskidu, po ujrzeniu czerwonej kartki musiał opuścić boisko.

26 sierpnia 2015, 17:00 - Sandomierz (Miejski Stadion Sportowy)
Wisła Sandomierz 2-1 Beskid Andrychów
Mateusz Michalski 18, 49 - Tomasz Moskała 79

Wisła: 1. Jakub Biedula - 14. Daniel Chorab, 24. Daniel Beszczyński, 15. Dawid Korona, 6. Paweł Bażant (85, 3. Grzegorz Zimoląg) - 9. Tomasz Wolan (87, 5. Jakub Kwiecień), 8. Roman Mykytyn, 10. Bartosz Szepeta, 11. Karol Szustak (69, 7. Patryk Świrk), 19. Mirosław Kabata - 16. Mateusz Michalski (74, 17. Łukasz Adamczyk).

Beskid: 12. Oskar Szarek - 17. Krzysztof Jurczak, 8. Michał Tylek (37, 20. Szymon Wandzel), 3. Michał Kowalski, 11. Grzegorz Talaga - 16. Tomasz Moskała, 10. Michał Śliwa, 14. Radosław Karcz, 7. Tomasz Kaczmarczyk, 6. Adrian Młynarczyk - 9. Maciej Stróżak.

żółte kartki: Mykytyn, Michalski, Korona - Kaczmarczyk.
czerwona kartka: Śliwa (90. minuta, za faul).

sędziował: Damian Gawęcki (Kielce).
widzów: 350.

źródło: własne