Wypowiedzi po meczu z Orlętami

Wypowiedzi po meczu z Orlętami

Wypowiedzi po wygranym 1-0 (1-0) meczu z Orlętami Radzyń Podlaski.

Grzegorz Wesołowski (trener Wisły Sandomierz): - Bramka padła po składnej zespołowej akcji. Damian Juda dostał piłkę na 30 metrze, podał w tempo do Patryka (Roga - przyp. red.), a ten w sytuacji sam na sam pokonał zawodnika gospodarzy. Mieliśmy jeszcze inne bramkowe sytuacje. Należał nam się rzut karny, po faulu na Łacie. Sędzia przyznał po meczu, że się pomylił. Muszę pochwalić zespół za to, że zagrał bardzo dobrze taktycznie, i z dużym zaangażowaniem. Pokazał charakter. Przeciwnik stworzył tylko jedną okazję, już w doliczonym czasie gry. Jeden z zawodników próbował przelobować naszego bramkarza, ale nie trafił w bramkę. Bardzo się cieszymy z tych punktów.

Damian Panek (trener Orląt Radzyń Podlaski): - Trudno powiedzieć, czego zabrakło. Nasza gra wcale nie wyglądała źle, ale tylko do 20 metra od bramki Wisły. Później mieliśmy duże kłopoty ze stwarzaniem zagrożenia pod bramką przeciwnika. Mieliśmy jednak piłkę meczową i można było uratować remis. Nie udało się, ale nie ma co płakać. Trzeba się szybko pozbierać, bo przed nami dwa, trudne mecze na wyjeździe.

źródło: własne / Echo Dnia / Dziennik Wschodni

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości