Połówka nie wystarczyła

Wisła Sandomierz przegrała 0-1 (0-1) z Podhalem Nowy Targ w ramach 26. kolejki III ligi, gr. IV. Wiślacy utrzymują piąte miejsce w tabeli.

Niestety wiślakom nie udało się powtórzyć wyniku sprzed ponad trzech lat, kiedy to po golach Damiana Judy jedyny raz pokonali Podhale na własnym obiekcie. Pierwsza połowa należała do gospodarzy. Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa udokumentowali to trafieniem. Po akcji lewą stroną boiska piłka dotarła w pole karne do Kamila Pałacza, który z kilku metrów nie miał problemów z trafieniem do bramki. W 33. minucie ładną interwencją popisał się Michał Jurewicz, broniąc uderzenie Samuela Budinskýego.

Druga część spotkania to całkiem odmienna postawa piłkarzy Rafała Wójcika. Odważniejsza gra Wisły zepchnęła podhalan do własnej połowy. W 64. minucie Marcel Tyl próbował z dystansu, jednak próba była bardzo niecelna. Cztery minut później po dośrodkowaniu Bartosza Klockowskiego Krzysztof Zawiślak strzałem głową posłał piłkę nad poprzeczkę. W 70. minucie ze znacznej odległości przymierzył Mateusz Chmielowiec, jednak rywali uratowała poprzeczka. Kilka chwil potem Zawiślak po indywidualnym rajdzie prawą stroną trafił w słupek.

28 marca 2021, 16:30 - Nowy Targ
Podhale Nowy Targ 1-0 Wisła Sandomierz
Kamil Palacz 14

Podhale: 1. Maciej Styrczula - 2. Oliver Janso, 19. Maksymilian Tkocz, 6. Arkadiusz Lewiński, 26. Michał Dudek, 17. Maciej Tonia, 25. Samuel Budinský (60, 7. Michał Nawrot), 8. Patryk Serafin (60, 23. Dawid Dynarek), 21. Mateusz Mianowany, 18. Kamil Palacz (69, 20. Wojciech Kobylarczyk), 11. Michał Grunt (89, 15. Jakub Burnat).

Wisła: 12. Michał Jurewicz - 14. Adrian Kajpust, 7. Marcin Sudy, 4. Fryderyk Stasiak, 18. Mateusz Kuśmierczyk - 17. Krzysztof Zawiślak, 6. Marcel Tyl, 30. Mateusz Chmielowiec (84, 13. Kacper Pieniążek), 99. Sebastian Taranek (69, 5. Jakub Knap), 20. Mateusz Stańczyk (62, 11. Bartosz Klockowski) - 10. Miłosz Matuszewski (62, 24. Cezary Charszla).

żółte kartki: Palacz, Kobylarczyk.

sędziował: Sebastian Godek (Rzeszów).

Mecz bez udziału publiczności.

W 61. minucie trener Rafał Wójcik otrzymał drugą żółtą w efekcie czerwoną kartkę.

źródło: własne / fot.: Maciej Zubek