Pacholarz: Chcę kontynuować pracę w Wiśle

Po przegranym spotkaniu z Czarnymi Połaniec Jarosław Pacholarz udzielił krótkiego wywiadu na temat spotkania i swojej przyszłości w klubie.
Mógłbyś w kilku słowach opisać przebieg meczu z Czarnymi Połaniec? Był to rywal w zasięgu ręki. Czego zabrakło, żeby przywieźć do Sandomierza komplet punktów?
- Zabrakło skuteczności, trochę szczęścia przy sytuacjach, które stworzyliśmy. Ono uśmiechnęło się do gospodarzy. Prowadziliśmy grę przez cały mecz, a zespół Czarnych ograniczał się do kontrataków. Niestety, taka taktyka przyniosła im bramkę w 88. minucie meczu.
Można powiedzieć, że Wisła przebyła drogę po równi pochyłej w dół. W ubiegłym roku cieszyliśmy się ze zdobycia mistrzostwa III ligi i Pucharu Polski na szczeblu okręgu. W tym sezonie przeżywamy spadek o klasę rozgrywkową. Co według Ciebie zadecydowało o takiej diametralnej zmianie?
- Chyba każdy, kto interesuje się Wisłą, zna sytuacje z lata 2015 roku. Odeszła większość zawodników. Na ich miejsce przyszli piłkarze, z których w ostatniej chwili zbudowano drużynę. Zarząd i trenerzy pracowali w deficycie czasu i powiedzmy sobie szczerze, mieli utrudnione zadanie. Reorganizacja w takim czasie była dodatkowym utrudnieniem.
Przed nami jeszcze dwa spotkania ligowe, jednak szans na pozostanie w lidze nie ma. Powróciłeś do Sandomierza aby ratować klub z dołka. Masz szacunek wśród piłkarzy, jak i kibiców. Czy w przyszłym sezonie zobaczymy nazwisko Jarosława Pacholarza w protokole meczowym w rubryce trener?
- Jeżeli Zarząd będzie uważał, ze jestem w stanie skutecznie prowadzić Wisłę w przyszłym sezonie i pozytywnie oceni moją pracę, to pewnie tak będzie wpisane. Chcę kontynuować pracę w Wiśle. Myślę, że w tej krótkiej pracy z zespołem dokonało się kilka pozytywnych zmian.
Czwarta liga może być zaledwie przystankiem w powrocie na trzecioligowe boiska (jak w przypadku Wiernej Małogoszcz). Sytuacja kadrowa może się bardzo zmienić, gdyż większość zawodników ma kontrakty do końca sezonu. W jaki sposób zamierzałbyś awansować z Wisłą do nowej-bardziej wymagającej III ligi?
- Rozmawiamy z zawodnikami i nie jest tajemnicą, że część odejdzie. Będziemy chcieli ich zastąpić i budować drużynę walczącą o awans. Praca będzie kontynuacją tego, co działo się wiosną.
źródło: własne
Komentarze