Sandomierski stadion zdobyty

Sandomierski stadion zdobyty

"Sandomierska twierdza" została zdobyta. Wisła Sandomierz przegrała po raz pierwszy w sezonie, ulegając Avii 0-3 (0-2). Przez godzinę wiślacy grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Jarosława Piątkowskiego.

Mecz nie mógł się gorzej rozpocząć dla Wisły. Chwilę po rozpoczęciu Krystian Mroczek zabrał piłkę w środkowej strefie Marcinowi Sudemu, minął w polu karnym Dawida Koronę i strzałem z okolicy jedenastu metrów trafił do siatki. Sudy mógł się zrehabilitować w 6. minucie, jednak po dośrodkowaniu Jarosława Piątkowskiego minimalnie minął się z piłką. Trzy minuty później groźny strzał z narożnika pola karnego oddał Wojciech Białek, ale dobrze ustawiony Stanisław Wierzgacz odbił piłkę w bok. W 12. minucie Wiktor Putin przejął futbolówkę po złym wybiciu Mateusza Lusiusza, zagrał w "szesnastkę", gdzie akcję zamykał Jakub Łata, jednak mimo, że był niepilnowany, nie trafił w światło bramki. W 16. minucie goście skontrowali po rzucie wolnym wiślaków. Dominik Maluga wyłożył piłkę na szesnasty metr do pozostawionego Mroczka, który tym razem strzelił nad poprzeczką. Minutę potem Putin dograł na głowę Szymona Czerwiaka, ale młody obrońca Wisły chybił. W 25. minucie Avia zdobyła drugiego gola. Piotr Prędota strzałem z powietrza pokonał sandomierskiego golkipera po dośrodkowaniu Białka. Cztery minuty później po kontrowersyjnej decyzji sędziego Piątkowski został ukarany czerwoną kartką za faul na Jakubie Szymali. Mimo osłabienia wiślacy nadal próbowali wyrównać. W 36. minucie znakomitą okazję miał Kacper Piechniak, jednak trafił w nogi obrońcy. Cztery minuty przed przerwą w dogodnej sytuacji ponownie fatalnie głową uderzył Łata.

Druga połowa nie była tak bogata w akcje podbramkowe, jak pierwsza. Avia bardziej skupiła się na obronie. W 64. minucie po strzale głową Białka wiślaków uratowała poprzeczka. W 83. minucie Wisła straciła trzeciego gola. Po niefortunnym wybiciu piłki przez Damiana Nogaja celny strzał oddał kapitan Sebastian Głaz. W doliczonym czasie spotkania Białek trafił w poprzeczkę przy próbie dośrodkowania z rzutu wolnego.

29 września 2018, 15:00 - Sandomierz (Miejski Stadion Sportowy)
Wisła Sandomierz 0-3 Avia Świdnik
Krystian Mroczek 1, Piotr Prędota 25, Sebastian Głaz 83

Wisła: 1. Stanisław Wierzgacz - 5. Szymon Czerwiak (80, 17. Jakub Siedlecki), 13. Dawid Korona, 4. Mateusz Kolbusz, 14. Daniel Chorab (76, 23. Paweł Bażant) - 10. Jarosław Piątkowski, 7. Marcin Sudy (55, 20. Piotr Ferens), 99. Michał Kamiński, 26. Wiktor Putin, 98. Jakub Łata (55, 24. Krystian Sornat) - 9. Kacper Piechniak (61, 15. Damian Nogaj).

Avia: 22. Adrian Wójcicki - 2. Mateusz Jarzynka, 27. Roman Mykytyn, 4. Kacper Drelich, 3. Mateusz Lusiusz - 16. Dominik Maluga (90, 24. Łukasz Strug), 10. Sebastian Głaz, 19. Jakub Szymala (67, 6. Mateusz Wołos), 9. Krystian Mroczek, 11. Wojciech Białek - 28. Piotr Prędota (66, 20. Daniel Koczon).

czerwona kartka: Piątkowski (29. minuta, za faul).

sędziował: Mateusz Kowalski (Kielce).
widzów: 350.

W zespole Avii wystąpił były zawodnik Wisły - Roman Mykytyn.

źródło: własne / fot.: Echo Dnia

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości