Porażająca skuteczność Porońca

Porażająca skuteczność Porońca

Po dramatycznym i pełnym napięcia meczu 6. kolejki III ligi małopolsko-świętokrzyskiej Wisła Sandomierz doznała porażki 3-5 (1-3) z Porońcem Poronin. Cieszy jedynie kolejne trafienie Adriana Gębalskiego, który powoli dogania czołówkę strzelców ligi. Poza nim gole zdobyli Kamil Hul i Mariusz Kukiełka. Dla poroninian strzelili - Marcin Folwarski, dwukrotnie Maciej Żurawski, Rafał Gadzina i Grzegorz Kmiecik.

Kiedy okazało się, że arbitrem spotkania będzie Radosław Wilk z Krakowa, to można było spodziewać się wielu kartek. Sędzia ten w ostatnich dwóch meczach pokazał aż jedenaście żółtych i jedną czerwoną kartkę.

Początek spotkania należał do wiślaków, jednak ponownie rywale pierwsi cieszyli się z bramki. W 7. minucie goście zdobyli gola po wznowieniu gry z autu. Przemysław Senderski był tym, który wyrzucił piłkę z autu, ta szybko trafiła do Patryka Zielonki i zawodnik bez wahania pognał na bramkę, po drodze ogrywając jeszcze Macieja Ziółka, zagrał futbolówkę wzdłuż pola karnego, a tam wślizgiem do bramki skierował ją Marcin Folwarski. W ciągu kilku kolejnych minut gospodarze stworzyli sobie przynajmniej trzy dobre okazje. W 16. minucie Ziółek dobrze podał wzdłuż linii bocznej do Jarosława Piątkowskiego, który założył popularną "siatkę" Danielowi Mikołajczykowi i podał do lepiej ustawionego Kamila Hula, ale na nieszczęście pomocnik Wisły trafił nieczysto w piłkę i nie mógł stworzyć zagrożenia.

W 27. minucie z rzutu wolnego zacentrował Michał Motyl, w polu karnym głową uderzył Adrian Gębalski, jednak dobrze ustawiony był golkiper. W 36. minucie dał o sobie znać Maciej Żurawski, który przez większą część spotkania był "bezrobotny". Po rzucie rożnym zakotłowało się w "szesnastce" sandomierzan, w zamieszaniu piłka została wybita, ale szybko skorzystał z tego były reprezentant Polski i pewnie zdobył bramkę. Nadzieję kibicom na dogonienie rywala dała szybko strzelona bramka kontaktowa. Gębalski świetnie zagrał do wychodzącego Piątkowskiego, ten co prawda trafił w słupek, ale dobitkę wykorzystał Hul. Niestety na trzy minuty przed końcem spotkania Piątkowski opuścił boisko z powodu kontuzji. W doliczonym czasie pierwszej połowy ponownie Stanisławowi Wierzgaczowi przypomniał się Żurawski, który w podobny sposób, jak przy pierwszym swoim trafieniu, ustalił wynik do przerwy.

W 47. minucie piłkarze Porońca zadali następny cios. Rafał Gadzina przejął piłkę w środku pola i podał do Grzegorza Kmiecika, ten z kolei zamieszał obrońcami, ale interweniował Daniel Beszczyński, jednak niefortunnie futbolówka znalazła się pod nogami Gadziny, który nie miał problemów z pokonaniem Wierzgacza. W 52. minucie goście wywalczyli rzut wolny z prawej strony. Dawid Bartos zacentrował wprost na głowę Kmiecika i było 1-5. Trzy minuty potem Michał Motyl zacentrował piłkę z rzutu rożnego, a głową do bramki skierował ją Mariusz Kukiełka.

Niecałe dziesięć minut później Kukiełka odbił futbolówkę głową do Gębalskiego, ale napastnik wiślaków będąc w bliskiej odległości uderzył nad bramką. W 84. minucie Gębalski płaskim strzałem z dystansu sprawił wiele kłopotów Adrianowi Jękotowi. Dwie minuty potem Gębalski w końcu znalazł sposób na zdobycie gola. Będąc w odległości ponad dwudziestu metrów od bramki mocno huknął z rzutu wolnego i jak się okazało potem był to ostatni gol w tym meczu. W doliczonym czasie gry z powodu czerwonych kartek plac gry opuścili Gębalski i Krystian Pydych. Obaj wcześniej zobaczyli żółte kartki.

Wisła Sandomierz spadła na 8. miejsce. Liderem pozostaje Granat Skarżysko-Kamienna. W następnym spotkaniu  - 6 września o godz. 15:00 - sandomierzanie zagrają u siebie z Łysicą Bodzentyn.

31 sierpnia 2014, 17:00 - Sandomierz (Miejski Stadion Sportowy)
Wisła Sandomierz 3-5 Poroniec Poronin
Kamil Hul 39, Mariusz Kukiełka 55, Adrian Gębalski 86 - Marcin Folwarski 7, Maciej Żurawski 36, 45, Rafał Gadzina 47, Grzegorz Kmiecik 52

Wisła: 1. Stanisław Wierzgacz - 11. Maciej Ziółek (71, 3. Grzegorz Zimoląg), 24. Daniel Beszczyński, 6. Krystian Pydych, 14. Daniel Chorab - 18. Jarosław Piątkowski (42, 10. Damian Nogaj), 16. Michał Wawryszczuk (52, 17. Przemysław Michalski), 5. Mariusz Kukiełka, 19. Kamil Hul (79, 15. Jakub Kwiecień), 20. Michał Motyl - 7. Adrian Gębalski.

Poroniec: 1. Adrian Jękot - 14. Kamil Nowobilski, 4. Dawid Bartos, 6. Daniel Mikołajczyk, 5. Przemysław Senderski - 11. Marcin Folwarski (67, 13. Sebastian Leszczak), 20. Jarosław Lizak, 15. Rafał Łybyk, 10. Rafał Gadzina (63, 8. Mariusz Łyduch), 18. Patryk Zielonka (90, 17. Łukasz Dudzik) - 9. Maciej Żurawski (46, 19. Grzegorz Kmiecik).

żółte kartki: Hul, Gębalski, Pydych - Mikołajczyk, Nowobilski, Gadzina, Folwarski.
czerwone kartki: Adrian Gębalski (90. minuta, za drugą żółtą), Krystian Pydych (90. minuta, za drugą żółtą).

sędziował: Radosław Wilk (Kraków).
widzów: 300.
 

źródło: własne / Fot: Piotr Morawski/NadWisla24.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości